Mandaryna i Michał Wiśniewski zrobili show na studniówce córki. Fabienne zdradziła, co się działo. „Zwracali na nich uwagę”

Dzieci Michała Wiśniewskiego i Mandaryna od dnia narodzin są obecne w show-biznesie. Już jako niemowlęta pojawiały się na okładkach najróżniejszych pism. Mimo sławy woda sodowa nie uderzyła im do głowy. Xavier i Fabienne spełniają swoje pasje i starają się żyć w cieniu sławnych rodziców, chociaż coraz częściej to o nich upominają się media.

Oboje wykorzystają swoją popularność w słusznej sprawie. Nie tak dawno cała Polska była dumna z Xaviera, który wspierając zrzutkę na działalność darmowego telefonu zaufania dla młodzieży, opowiedział o swoich ciężkich przeżyciach. Młody mężczyzna zmagał się z depresją. Nie potrafił o niej rozmawiać z bliskimi, dlatego skorzystał z pomocy specjalistów dyżurujących pod bezpłatnym numerem telefonu 116 111, który jest czynny 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu.

To jest jakiś żart. Dzieciaki nie wiedzą gdzie szukać wsparcia. Fakt faktem raczej często nie korzystają z tej możliwości, ale to chyba nie jest powód do odbierania jednej z desek ratunku? Wielu moich znajomych choć raz miało myśli samobójcze i o tym się NIE MÓWI. Z mojego gimnazjum odeszły TRZY OSOBY bo CZUŁY SIĘ NIEPOTRZEBNE. Zero wsparcia, a z całym szacunkiem – psycholodzy szkolni raczej nie pomagają dzieciakom w większości przypadków. Sam miewam takie myśli i wiem, jak istotny jest dialog – napisał Xavier na Instastory.

Dzięki zwierzeniom Xaviera media jeszcze bardziej zwróciły uwagę na problem, z jakim zmagają się jego rówieśnicy. W ostatnim wywiadzie wsparła go siostra. Fabienne opowiedziała w rozmowie z Co za tydzień, jak pomagała bratu przejść przez trudny czas. Więcej przeczytasz tutaj.

Rodzeństwo trzyma sztamę i jest za sobą w każdej sytuacji, dlatego nie mogło zabraknąć Xaviera na studniówce Fabbki.

View this post on Instagram

A post shared by fabienne wiśniewska (@fabbka)

Fabienne Wiśniewska wspomina studniówkę. Mandaryna i Michał skradli show

18-latka w styczniu wzięła udział w balu, w którego trakcie zaprezentowała się w pięknej stylizacji, w której główną rolę odegrała stara sukienka Mandaryny oraz mozolnie ułożona fryzura autorstwa guru fryzjerstwa – Kajetana Góry. W wywiadzie dla cozatydzien.tvn.pl wyznała, że długo nie wytrzymała w szpilkach. Ciężko było jej się przyzwyczaić do eleganckiego wizerunku.

Zatańczyłam w nich tylko poloneza i od razu je zdjęłam. Było ciężko. Długo nie mogłam znaleźć sukienki, która by mi się podobała i zakrywała to, co chciałabym, żeby było zakryte. Ostatecznie poszłam w sukience mamy sprzed 15 lat, którą krawcowa mi skróciła. Ogólnie czułam się dziwnie. Na początku nie chciałam wyjść z domu, bo miałam poczucie, że nie wyglądam jak ja. Nie czułam się w 100 proc. dobrze. Ale finalnie, jak do sukienki doszedł makijaż i fryzura, byłam zadowolona. Studniówka była super i mój wygląd mi odpowiadał.

View this post on Instagram

A post shared by Marta Wisniewska (@marta.mandaryna)

W wyjątkowym dniu wspierali ją najbliżsi. Pojawił się nie tylko Xavier, ale także Mandaryna oraz Michał Wiśniewski z nową żoną, Polą. Nastolatka zdradziła na łamach serwisu internetowego Co za tydzień, że jej rodzice skradli uwagę uczestników imprezy. Nie obyło się bez próśb o wspólne zdjęcia i autografy:

Było nas bardzo, bardzo dużo. To mnie zszokowało. Był Xavier z Wercią, swoją dziewczyną, mama, Filo i tata z Polą. […] Mimo że staliśmy w rogu i tak podchodzili do nas ludzie przywitać się czy zrobić zdjęcie. Zwracali na nich uwagę, ale nie w taki bezczelny sposób, tylko bardzo miło.

View this post on Instagram

A post shared by Michał Christian Wiśniewski (@m_wisniewski1972)

Fabienne zaznacza, że podczas balu Wiśniewskich spotkały tylko życzliwe gesty ze strony jej znajomych z liceum:

A bywa różnie. Ludzie w moim wieku potrafią zachowywać się w niefajny sposób. Tu na szczęście wszystko odbyło się kulturalnie i bardzo przyjemnie. Ale moja szkoła taka jest, więc szczerze mówiąc, nie spodziewałam się niczego innego.

Zdjęcia ze studniówki Fabienne w galerii.