Grzegorz Hyży pousuwał zdjęcia z Instagrama. Co się stało? Jest oficjalny komentarz

Grzegorz Hyży zalicza się do grona największych gwiazd, jakie zostały wylansowane przez programy typu talent-show. Jego płyty świetnie się sprzedają, na koncerty przychodzą tłumy, a producenci telewizyjnych formatów zabiegają o jego udział w obsadzie. Grzegorza mogliśmy już oglądać w Małych gigantach, w The Voice of Poland. Prywatnie artysta związany jest z najpiękniejszą gwiazdą Polsatu, Agnieszką Hyży.

Do niedawna artysta był też dosyć aktywny w social mediach. Jednak ostatnio kompletnie wyczyścił swoje konto na Instagramie. Dlaczego?

Dlaczego Grzegorz Hyży zniknął z social mediów?

Grzegorz Hyży nagle zniknął z social mediów. O tym dlaczego tak zdecydował i co robi w czasie kwarantanny, opowiedział w wywiadzie dla Halo, co tam Darka Maciborka w RMF FM.

Screen profilu Grzegorza Hyżego

W rozmowie na antenie radia Hyży przede wszystkim potwierdził, że u niego wszystko w porządku i że czas kwarantanny spędza w domu.

Już od dłuższego czasu siedzimy i trzymamy się zasad. I przede wszystkim wszyscy są zdrowi – czego życzę tobie i wszystkim słuchaczom – powiedział prowadzącemu program.

Następnie Maciborek zapytał Grzegorza o jego pusty profil instagramowy.

Grzegorz, może to trudne pytanie. (…) Co tam, jeżeli chodzi o twoje znikające zdjęcia na Instagramie?

Pytanie niezmiernie rozbawiło piosenkarza, ale chętnie wyjaśnił, dlaczego podjął decyzje o wykasowaniu fotografii.

Dziękuję bardzo, że się niepokoicie. Ale u mnie wszystko dobrze, nic wielkiego się nie zdarzyło. Odpoczywam od wszelkiego rodzaju social mediów. Zajmuje się rodzinką, cieszę się czasem z nimi – odpowiedział.

Jednak taka odpowiedź nie wystarczyła dziennikarzowi RMF FM i drążył dalej:

Pojawiła się taka teoria, że lajki się nie sprawdziły i zamknąłeś ten biznesik na chwilę.

Insynuacja sprowokowała śmiech Grzegorza Hyżego, który dowcipnie odpowiedział.

A to dobre! Nie zaprzeczam, nie potwierdzam – powiedział na antenie.

Dalej rozmowa zeszła na to, czym muzyk zajmuje się na kwarantannie. Początkowo nie umiał sobie poradzić z nadmiarem czasu, ale w ostatecznym rozrachunku wszyscy są zadowoleni.

Na początku dość mocno mnie to przytłoczyło, ponieważ nigdy tyle czasu wolnego nie miałem. Ale teraz korzystają na tym wszyscy: dzieci, bo taty dużo; ja bo dzieciaków dużo. (…) W swoim wolnym czasie mogę nadrabiać zaległości, oglądać filmy, czytać książki. Jest mnóstwo pożytecznych rzeczy, które możemy dla siebie i dla innych w tym czasie zrobić. Korzystając z okazji – wszystkich namawiam: zostańcie w domu i z tej całej sytuacji możemy wycisnąć coś dla siebie, ale i przyczynić się do tego, że będziemy mogli szybciej nacieszyć się wolności, za która każdy z nas tęskni!